Dla kupujących używane auto

Moda na używane auta w Polsce zdaje się nie mieć końca. Trudno oprzeć się pokusie kupienia auta tańszego o nawet kilkadziesiąt procent a posiadającego jedynie kilka czy kilkanaście tysięcy kilometrów przebiegu. Ta pokusa często przegrywa ze zdrowym rozsądkiem, który w wielu przypadkach powinien zapalić czerwoną lampkę oznaczającą STOP. Niestety czasami bywa tak, że używane auto w „idealnym stanie” potrafi zamienić jego użytkowanie koszmar i sprawić, że zapragniemy posiadać auta tylko z pierwszej ręki. Co zatem zrobić aby uchronić się przed nieudanym zakupem?

  1. Zwróć uwagę na karoserię. Ta zewnętrzna powłoka auta może nam dużo powiedzieć o historii auta. Lakier jest bardzo wrażliwy więc nawet najmniejsze odpryski czy zarysowania powinny wzbudzić naszą czujność. Istotne jest również spasowanie poszczególnych części karoserii – wszystkie szczeliny po obu stronach powinny być tej samej wielkości. W przeciwnym razie można domniemywać, że auto jest powypadkowe. Pamiętajmy także o specjalnych miernikach określających grubość lakieru. Przydają się w sytuacjach kiedy mamy wątpliwość czy auto jest powypadkowe.
  2. Rzut oka na wnętrze. Wytarte fotele, śliska kierownica – to powinno zwrócić naszą uwagę i dać sygnał, że być może auto ma przejechane więcej kilometrów niż podaje sprzedawca. Nie ma możliwości aby auto które przejechało 50 000 km miało wnętrze auta podobne do naszego gruchota z przebiegiem zbliżającym się do 300 tyś km. Zdrowy rozsądek jest w tym przypadku najlepszym doradcą. Obejrzyjmy dokładnie więc każdy zakamarek auta, nawet ten z niewidoczny na pierwszy rzut oka. Wprawne oko po wyglądzie jest w stanie z dużą dozą prawdopodobieństwa określić czy auto posiada właśnie taki bagaż kilometrów jak podaje właściciel.
  3. Poszperaj w dokumentach. Historia auta ma kolosalne znaczenie a już kluczowe przy autach sprowadzanych zza granicy. Auto powinno posiadać wszystkie niezbędne papiery: książkę serwisową i napraw, zaświadczenie o przeglądach. Ułatwi to dojście do ewentualnych nieprawidłowości w serwisowaniu auta. Domagajmy się więc pełnej dokumentacji.

Powyższe rady oczywiście nie zagwarantują nam udanej transakcji ale z pewnością zminimalizują ryzyko nacięcia się na nieuczciwego sprzedawce. Pamiętaj, że nic nie zastąpi zdrowego rozsądku a wyjątkowe okazje cenowe powinny zwiększyć naszą czujność. Nic nie zastąpi także wizyty w autoryzowanym serwisie na przeglądzie. Profesjonalni mechanicy są w stanie dostrzec to co dla przeciętnego użytkownika auta jest z pozoru nieistotne lub niewidzialne. Zanim kupimy auto warto więc poświecić trochę wysiłku. Lepiej zainwestować trochę w przegląd auta niż potem mieć do siebie pretensje za „interes życia”.

Grafika: Bluescan sv.wiki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *